Anija Miłuńska
BAŚŃ O GŁOSIE
Było sobie Jezioro, szczęśliwe w swych własnych brzegach, wesołe i spokojne, maleńkie jezioro, w którym odbijało się ogromne niebo. Nikt już nie pamięta, jak czysty miało głos, jak pięknie śpiewało, jak wysoko głosem swym jasnym wzlatywać umiało – ptakiem podniebnym, ptakiem radosnym, ptakiem na skrzydłach białych i mocnych. Wysoko, nie nisko, jawnie i czysto – tak właśnie śpiewało. Kiedy świeciło Słońce śpiewało ptakiem złocistym, kiedy zaś przychodziła Babcia Księżyc, wtedy ptakiem srebrzystym.